Witajcie :)
Dziś przedstawię Wam produkt, który
kupiłam po głębokim namyśle. Mam problem z "miejscowym" przesuszeniu
włosów, po rozjaśnianiu (dwa lata temu). Katalog Avonu proponuje serum
na rozdwojone końcówki. Już na opakowaniu dowiadujemy się: "Serum na
suche i zniszczone końcówki do każdego rodzaju włosów. Natychmiast
wygładza suche i zniszczone końcówki, a także odżywia włosy. Pomaga
opanować ich puszenie się, nadaje im miękkość, jedwabistość i blask".
Nieźle się wkurzyłam, bo myślałam, że działanie ma identyczne jak
jedwab. Produkt dostajemy w niewielkim, srebrno-zielonym kartoniku.
Nieźle się pomyliłam :). Produkt spełnia
obietnice producenta i działa lepiej jak jedwab. Wygładza włosy, stają
się bardziej błyszczące i miękkie. Różnice czuć już przy nakładaniu tego
we włosy. Zapach ma bajeczny :). Po użyciu tego siedziałam kilka minut i
wąchałam dłonie, a co jakiś czas włosy :P. Najlepiej używać go na
wilgotne włosy i nie używać za dużo, żeby nie myć drugi raz :). Ja na
dłoń nakładam dwie krople tego "magicznego" płynu i nakładam mniej
więcej od połowy włosów, mniej na grzywkę. Przy prostowaniu włosów, po
użyciu tego, prostownica dosłownie "jeździ" po włosach, a w powietrzu
czuć zapach produktu. Przy codziennym myciu nakładać można co 3/4 mycia,
gdyż trzyma serum trzyma się na włosach. Co do wydajności to nie mam
zdania, gdyż za krótko używam (na zdjęciu po dwóch użyciach).
Za 30 ml serum zapłaciłam 12 zł, lecz
wiem, że co katalog to inna cena, więc raz można zapłacić więcej, a raz
mniej. Jeśli nie zna się żadnej konsultantki to zdobycie tego może być
trudne, lecz słyszałam, że można zamówić na Allegro.
Mimo ceny za taką pojemność, większość
skusiłaby się pewnie na jedwab. Jednak jedno z drugim się "nie gryzie"
:). Używam jedwabiu codziennie, a serum raz na kilka dni. Wiem, że
zagości w mojej kosmetyczce na bardzo długi czas.
Więc jeśli zastanawiasz się co pomoże Ci
ułożyć włosy, a nie wiesz jaki kosmetyk wybrać - polecam serum z Avonu.
Cudo w płynie! Mam nadzieję, że Was zachęciłam. :)
PS. Czego Wy używacie do poskromienia swoich włosów? Piszcie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze :) ,
Nie toleruję komentarzy typu: xyz, www.abc.com. Uwierz, odwiedzam każdego, kto zostawi tu komentarz :)
Chcesz, abym obserwowała Twojego bloga? Obserwuj mojego i daj mi znać :)